Promo, Porady, Inspiracje

Świąteczna sypialnia: pięć najprostszych na świecie trików

To nie do wiary, święta dosłownie za moment! W panice porządkujemy dom, przygotowujemy wigilijne potrawy – kto by myślał o dekorowaniu sypialni. Tymczasem to przecież właśnie te najdrobniejsze szczegóły sprawiają, że cudowna atmosfera jak zapach ciasta roznosi się nie tylko po kuchni, ale po całym domu. Sypialnia to miejsce, w którym budzimy się i zasypiamy – warto pomyśleć o nadaniu jej świątecznego charakteru. Zwłaszcza że święta przecież – i na szczęście! – nie ograniczają się do Wigilii i dwóch wolnych dni. Nawet jeśli dzień tuż po świętach to nasz zwyczajny dzień pracy – zadbajmy o to by, kiedy otworzymy oczy, nie był wcale taki zwyczajny! Do ozdobionej świątecznie sypialni cudownie będzie wejść i rozpocząć wspaniały czas leniuchowania, który może trwać i trwać… tak długo, jak tego potrzebujemy!

I dlatego przygotowałyśmy pięć bardzo prostych i błyskawicznych sposobów, dzięki którym osiągniesz w sypialni błogi świąteczny stan. Czy to w święta, czy po świętach!

TRIK 1: Dwa świąteczne kolory

Tym razem to nie wyraz patriotyzmu, tylko hołdowanie najbardziej rozpowszechnionej tradycji kolorystycznej świąt: ciemnoczerwony i biały od dawna idą w parze, gdy chodzi o podkreślenie zimowego, rodzinnego klimatu. Można to połączenie wykorzystać w sposób najbardziej oczywisty: dekorując łóżko odpowiednio dobranymi tkaninami. Można też zrealizować swoje zapędy florystyczne, tworząc w pobliżu łóżka przepiękną kompozycję z suchych gałązek jarzębiny czy głogu i… dzbanka do herbaty! Dodatkowy plus za nawiązanie do wspólnego biesiadowania. Może odbywać się ono również w sypialni pod kołderką, bo czemu by nie!

TRIK 2: Cudowne koce w kratę i nie tylko

Koc to podstawa, a w święta to już mus. Przytulność do kwadratu zapewni taki, który nie tylko ogrzeje, ale i wymasuje: pluszowy, miły w dotyku. Aż się chce pod niego wejść! Zwielokrotnienie świątecznej atmosfery to koc w kratę; nie bez powodu – krata to wzór jednocześnie przytulny i mający znamiona elegancji. Niewymuszonej elegancji! Czyli takiej, w jakiej najbardziej lubimy świętować. Ten wzór możemy zaprezentować nie tylko na kocach, ale również na poduszkach czy sypialnianych bibelotach – świetnie sprawdzą się ozdobne prezenciki, które mogą kryć w środku… świąteczne czekoladki! Bo czemu by nie? Warto przekąsić coś pysznego, aby świąteczne leniuchowanie było jeszcze słodsze.

TRIK 3: Rozjaśnij mrok!

Światło nie bez przyczyny jest symbolem odrodzenia i nadziei. Na to właśnie liczymy w ten świąteczny czas, i potem, w czas Nowego Roku. Z pomocą przyjdą nam dekoracje: zawsze mile widziane drobne – kolorowe, żółte lub całkiem białe – światełka mogą posłużyć nam nie tylko do ozdobienia balkonu czy wejścia do domu, ale także wezgłowia łóżka czy innych elementów sypialni. Jeśli takie światełka ustawimy i zamontujemy w różnych miejscach pokoju, także w sposób oryginalny, jak na przykład w ramach motywu świetlnej choinki na ścianie! Dzięki temu będziemy mogły dowolnie komponować oświetlenie, w zależności od nastroju urządzając wciąż na nowo nasze świąteczne gniazdko… a raczej dziuplę. Naszą świąteczną dziuplę, w której światło nigdy nie gaśnie! No, może wtedy, kiedy idziemy spać 😉

TRIK 4: Zielone motywy i gałązki

Za oknem buro i szaro? Tylko choinka poprawia nam nastrój? Lecz to przecież święta! Nie ograniczajmy się do świątecznego drzewka. Zwłaszcza, że najczęściej jednak, mimo wszystko, stawiamy je nie w sypialni, a w pokoju gościnnym/salonie/w głównej, ogólnodostępnej przestrzeni mieszkania czy domu. A tymczasem sypialni też należy się odrobina zimowej zieleni! Zadbajmy, żeby tam się pojawiła, za pomocą drobnych akcentów: ozdobienia ramy lustra gałązkami czy też umieszczenia gałązek u wezgłowia łóżka, a może wręcz na ścianie, jako żywe, świąteczne obrazki? W końcu zimozielone rośliny to, podobnie jak światło, symbol nadziei, a przecież w zimne, szare, ciemne zimowe dni i noce nadzieja to coś, co dodaje nam sił. Również, a właściwie zwłaszcza, w święta!

TRIK 5: Pierniczki

Oto ostatni i najsmaczniejszy z naszych szybkich, prostych trików: pierniczki! Ich miejsce wbrew pozorom nie jest tylko w kuchni czy jadalni, ale w każdym punkcie domu, w którym znajdzie się ktoś skłonny do chrupania! Pierniczki czy świąteczne ciasteczka, bogato zdobione jak przystało na święta, czy też skromniejsze (wersja dla leniwych) zakomponować można czy to w pierniczkowych koszach, czy na talerzykach, czy pojedynczo, jako dekoracyjne niespodzianki. Wersja dla odważnych: pierniczki pod poduszką! Jeśli chcesz bliskiej osobie sprawić nie lada niespodziankę i nie boisz się okruszków w pościeli, to pomysł na aranżację w sam raz dla ciebie!

Źródło zdjęć: Pinterest.

do góry