Jak przetrwać zimę: 5 prostych trików wnętrzarskich
Minęły święta i Nowy Rok, przed nami już tylko… trzy miesiące zimy! W mieszkaniu mamy wprawdzie ciepło, lecz aura na zewnątrz humoru nie poprawia… Ale nie bójmy się, wystarczy kilka prostych trików wnętrzarskich, a zima nie będzie już nam tak straszna.
Rośliny cię uszczęśliwią
Czy to aby nie tylko liche wspomnienie wiosny? Niekoniecznie! Rośliny doniczkowe hodowane w mieszkaniu tworzą własny mikroklimat. Dzięki nim we własnym mieszkaniu mamy roślinny ekosystem przez cały rok – również zimą, gdy tak trudno o zieleń. Doceńmy to. Postawmy kilka kwiatów doniczkowych, najlepiej w pokoju dziennym. Sypialnia – lub pobliże naszego łóżka, miejsce, w którym śpimy – dobrze, aby była wolna od roślin, ponieważ w nocy rośliny emitują CO2 zamiast tlenu, w który zaopatrują nas za dnia, a przecież CO2 nie jest korzystne dla naszego zdrowia. Warto za to skorzystać z bogatej oferty pościeli we wzory roślinne – jak cudownie może ona nastroić nas przed spaniem i rano, po wstaniu, wiedzą tylko ci, którzy spróbowali!
Zainspiruj się:
Pościel bawełniana Covers&Co. Adventure Renforce
Życie tkwi w kolorze
Zieleń jest wspaniała, zieleń nastraja pozytywnie. Jest wiele kolorów, które pełnią podobną funkcję. Koloroterapia święci triumfy we wnętrzach, zwłaszcza w te miesiące, gdy rzadziej przebywamy na wolnym powietrzu, a kolory na zewnątrz wydają się… jakby poszarzałe. Tymczasem we własnym mieszkaniu możemy z nimi zaszaleć. Na przykład żółty i różowy poprawiają humor, pomagają nawet wręcz walczyć ze stanami depresyjnymi. Pomarańczowy dodaje energii. Fioletowy wycisza. Uważajmy za to z czerwienią, bo z jednej strony energetyzuje, ale z drugiej u osób nadmiernie pobudzonych może wywołać agresję. A biały? Niektórzy mówią, że biały to nie kolor, ale nie mają racji – ta barwa również wpływa na nasze samopoczucie, i to korzystnie! Co może być zaskakujące, sprzyja intuicji i dodaje optymizmu.
Zainspiruj się:
Pościel PIP Studio Royal Porcelain
Hygge: masz to w sobie
Spójrzmy na sprawę szerzej: optymizmu dodaje wszystko, co sprawia, że życie jest przyjemniejsze i wygodniejsze. Duńczycy dla określenia takiego cichego szczęścia, biorącego się z drobnych przyjemności, wygody i ciepła, tak potrzebnych zimą – a tej przecież, jako kraj Północy, mają pod dostatkiem – używają jednego słowa: hygge. Warto wprowadzić je do swojego słownika, pod warunkiem, że stojącą za nim filozofię zaczniemy wcielać w życie. Hygge w naszym mieszkaniu to ciepłe, miłe w dotyku koce, pyszne gorące napoje, ciekawa książka, spotkania z przyjaciółmi w niezobowiązującej domowej atmosferze.
Zainspiruj się:
Koc Inspiracja Trójkąty paski
Naczynie czy nie?
Przejawem hygge może być gorąca herbata czy pachnąca kawa – a naczynie, z którego będziemy je pić, zdecydowanie czyni różnicę. Bo hygge to zwracanie uwagi na drobne szczegóły, które przydają życiu smaku. Nie musimy zresztą być fankami tej filozofii, aby poprawiać sobie humor filiżankami, kubkami, czajniczkami czy też wszystkim tym naraz – możemy po prostu lubić piękne detale. Uroczy kubeczek czy gustowna filiżanka mają jeszcze jedną, niekłamaną zaletę: są jak najbardziej przenośne, a co za tym idzie, można używać ich wszędzie – również w sypialni! To kluczowa cecha, gdy chcemy zaszyć się z pysznym napojem pod kołdrą i poczytać książkę, obejrzeć film czy też po prostu porozmawiać z ulubioną osobą.
Zainspiruj się:
Kubek Tradycyjna róża
(Nie) tylko spanie
Zaszyć się pod kołdrą – tak, tak! W zimie kołdra to nasza najlepsza przyjaciółka. Dlatego tak ważne o tej porze roku jest urządzenie sypialni. Odpowiednie światło, wystrój, przyjemne przedmioty, a przede wszystkim – pościel, która sprawi, że poczujemy się jak w domu, a nawet i lepiej. Zastanówmy się, jaka pościel nam się podoba. Czy nasz gust zależy od pory roku? Może wiosną wolimy pościel kwiecistą jak łąka, a zimą białą jak śnieg – albo na odwrót? Może zimą, kiedy na zewnątrz biało – no dobrze, zazwyczaj szaro, ale biało może być w każdej chwili – dużo lepiej czujemy się właśnie w feerii barw? Kolorowa pościel na pewno przyjdzie w sukurs tym z nas, którzy biel kołdry, poduszki i prześcieradła wolą zachować na cieplejsze tygodnie. My również zachęcamy: zaszalejmy z kolorami pościeli! W końcu zima jest tylko raz w roku 😉
Zainspiruj się:
Pościel PIP Studio Spring to life Petit star biała